{0006} Ocena bloga bracia-duszy.blogspot.com

Oceniamy: bracia-duszy

1. Pierwsze wrażenie

     Adres jest mroczny i tajemniczy, czyli tak, jak lubię. Nie mam wątpliwości, że będzie to opowiadanie. Zastanawiam się jednak, o czym? Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to fantastyka. No cóż, dowiem się tego już niebawem :)

    Na belce znajdują się słowa: „Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień”. Ten cytat na pewno daje do myślenia – mogę to stwierdzić na własnym przykładzie, a uwierz mi, nie łatwo mnie czymś zainteresować ;) Jest cudzysłów, jest autor – nie mam do czego się doczepić.

      Blog jest bardzo przejrzysty i estetycznie wykonany, więc zapewne czytelnicy zatrzymują się tam na dłużej.

      Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Zobaczymy, co będzie dalej :)

15/15 pkt.

2. Szata graficzna

      Na nagłówku widzimy dwóch mężczyzn, zapewne tytułowych „braci duszy”. Wszystko jest utrzymane w odcieniach ciemnej czerwieni (nie wiem jak dokładnie określić ten kolor).

        Mam jednak kilka zastrzeżeń. Po pierwsze włosy jednej z postaci – tej po lewej stronie - zlewają się z tłem.

     Po drugie obaj mężczyźni wyglądają, jak „sklejeni” ze sobą, co tworzy bardzo dziwne wrażenie.

      Czcionka pasuje kolorystycznie do reszty, bardzo dobrze się ją czyta i nie bolą od niej oczy.

         Bordowe tło ładnie współgra z nagłówkiem, nie gryzie się i nie zlewa.

     Ogólnie mówiąc, sam szablon zachęca, a szczegóły, które opisałam wyżej są mniej znaczące i na pewno nie przeszkadzają potencjalnemu czytelnikowi.

17/20 pkt.

3. Treść

Prolog:

      Zaczynam czytać i jestem zachwycona. Opisy są niezwykłe – wciągają  mnie w Twój świat.

     Z łatwością mogę sobie wyobrazić króla Ladvariana i jego pałac. Wiem już też, jakimi cechami charakteru się odznacza.

     Dialogi są takie naturalne, ma się wrażenie, jakby osoby, które ze sobą rozmawiają, stały tuż obok.

     Cała sytuacja związana z gwiazdą Lume Estrell oraz Vrieskasem jest bardzo zagadkowa. Dobrze, że nie wyjawiłaś od razu wszystkich szczegółów – mam nadzieję, że w ciekawy sposób rozwiniesz, ten wątek w kolejnych rozdziałach.

     Początek Twojego opowiadania jest bardzo oryginalny i nietypowy – może to dlatego, że wcześniej nie miałam styczności z science-fiction.

Rozdział 1: Ceremonia

   

         Kolejny raz muszę pochwalić Twoje rewelacyjne opisy. Wspaniale przedstawiłaś nowego bohatera – Kaelasa, który jak sądzę, jest główną postacią w opowiadaniu. Wydaje się być osobą ambitną, pewną siebie, żyjącą na uboczu - w cieniu starszego  brata. Doskonale ukazałaś jego charakter i uczucia wywoływane poszczególnymi wydarzeniami.

           Wątek rozpoczynającej misji oraz poznanej przez Kaelasa kobiety jest bardzo ciekawy. Nie mogę się już doczekać, jak potoczą się losy Twoich postaci.

     Całość jest bardzo oryginalna i stanowi świetne źródło oderwania się od szarej codzienności.

Rozdział 5: Krwawe zwycięstwo

        Opisy genialne, są one zdecydowanie Twoja najmocniejszą stroną.

     Dość brutalne sceny i bardzo krwawe zobrazowanie walki. Muszę jednak przyznać, że świetnie sobie z tym poradziłaś – były one bardzo realistyczne i na pewno nie wymuszone.

       Dziwi mnie nieco fakt, że trzech wojowników zdołało pokonać całą armię tubylców, ale nie będę się czepiać - w końcu byli lepiej wyszkoleni i mieli postępową broń :)

        Przedstawiłaś Ladvariana jako bezwzględnego zabójcę, który zrobi wszystko, by wygrać i przejąć władzę. Mimo wszystko,  w jakiś sposób go polubiłam

Rozdział 6: Córka tyrana

     Kolejny świetny rozdział. Wspaniale kreujesz swoje postacie i świat, w którym żyją.

     Przedstawiłaś Falonara jako osobę tajemniczą, która żyje w cieniu księcia, wielbiąc go nad życie. Wydaje mi się jednak, że planuje on jakiś spisek.

     Jeśli chodzi o księżniczkę Evolet, muszę przyznać, że bardzo mi się spodobała i od razu ją polubiłam. Wydaję się być zimna i nieprzystępna, a jednocześnie… No właśnie, nie umiem tego określić. Mam nadzieję, że przeczytam o niej więcej w następnym rozdziale.

20/20 pkt.

4. Błędy

Rozdział 6: Córka tyrana

„Jasne włosy starannie sczesał do tyłu […]” – lepiej brzmiałoby: zaczesał.

Znalazłam tylko to, czytając opisane wyżej rozdziały :) W pozostałych nic nie wykryłam.

15/15 pkt.

5. Dodatki

        Twój opis jest świetny. Jest tam wszystko, czego chciałam się dowiedzieć.

     Czytasz bardzo dużo blogów, linki są bardzo ładnie pogrupowane. Wszystkie odsyłacze działają.

     Wspaniała zakładka z bohaterami. Znajdują się tam najistotniejsze informacje, które pozwolą się lepiej zorientować w opowiadaniu. To samo tyczy się opisu treści bloga.

8/8 pkt.

6. Liczby

     Pod Twoimi rozdziałami nie znalazłam żadnego Spamu – wszystko jest w odpowiedniej zakładce. Prowadzisz konwersacje z czytelnikami, a oni bardzo lubią Twoje opowiadanie. Wszystko jest więc w porządku.

5/5 pkt.

7. Gratis

+ za przepiękne, realistyczne opisy,

+ za wspaniały cytat na belce.

2/4 pkt.

8. Podsumowanie

     Nic dodać, nic ująć - Twój blog jest wspaniały, wciągający i na pewno będę tam często wpadać.

     Nie musisz niczego poprawiać i życzę Ci, byś nadal tworzyła tak niesamowite opowiadania.

5/5 pkt.

Zdobyłaś 87 punktów na 92 możliwe, co daje ocenę bardzo dobrą. Gratulacje :)

***

Mimo, iż złamałaś punkt 6. regulaminu, nie napisałam odmowy i poprawiłam ocenę. Nie byłam jednak tym zachwycona, bo zmieniłaś szablon, gdy zdążyłam już opisać poprzedni. Szkoda, że nie poinformowałaś mnie o zmianie...

Przepraszam za ewentualne błędy. We wtorek mam sprawdzian z geografii i od dwóch dni ślęczę nad książką.