Uwaga!

29.06.2012

{0013} Ocena bloga natolatekswiat.blogspot.com

          Dawno mnie tu nie było. Przepraszam wszystkich i oczekuję na wybaczenie. Jednak jak nie ma się swojego komputera, a mama cały czas laptopa zabiera do pracy, to nie ocenia się dobrze. Zresztą... Końcówka roku szkolnego... Chyba każdy próbuje wyciągnąć jak najlepsze oceny, ja również. W końcu dałam radę wszystko ogarnąć, a dzisiaj jest zdecydowanie za zimno, żeby wystawić nos na dwór. Zostałam więc w domu i (nareszcie!) mam okazję, aby zredukować troszeczkę moją kolejkę. ;)

          Blog: Natolatekswiat
          Autorki: thebestgirl, cray girl, zwariowanaa
          Oceniająca: Nassaroza

1. Pierwsze wrażenie
          Wpisuję adres i, kurczę no, nie ma bloga. Przygotowuję się do wystawienia pierwszej w karierze tejże ocenialni odmowy. Upewniam się jednak jeszcze kilka razy. Cały czas to samo! Ze stoickim spokojem wchodzę w zakładkę "Zgłaszam się!" i stamtąd kopiuję adres. Okazuje się, że blog jednak żyje! Zastanawiam się jednak, co spowodowało to wielokrotne informowanie o braku takiego bloga. Porównuję adresy bardzo skrupulatnie i co? Wszystkie trzy autorki! Tak, do was mówię! Wzywam na salę rozpraw! Wyrok: rozstrzelać!
NATOlatek? Proszę o litość! Zrozumiem wszystko, dosłownie wszystko! Każdy błąd w obojętnie jakim zdaniu na blogu... Ale nie w adresie... Po prostu nie! Idę ochłonąć... Może, podkreślam może, kiedyś wrócę ocenić tegoż oto bloga do końca, ale wątpię, żebym po czymś takim szybko się zrehabilitowała.
          Minęło pół godziny, w miarę przetrawiłam fakt, że można popełnić taki błąd w adresie, ale pamiętajcie, nadal go nie akceptuję. I raczej tego nie zrobię. Teoretycznie wygląda on na zwykłą literówkę, ale... Nie, już nie mam na to siły...
        "Natolatekswiat" nie kojarzy mi się z niczym, ale "Nastolatekswiat" już tak. Przeczuwam poradnik i nie mylę się. Mmm... Jak z moich horrorów! Poradniki rodem z "Bravo", "Twista" lub innych kolorowych gazetek dla dziewczyn. Mam nadzieję, że znajdę na tym blogu coś sensownego, a nie powtarzające się w kółko porady, które znaleźć można na pierwszym lepszym forum internetowym.
        Napis na belce (!Nastolatek Świat!) utwierdza mnie w przekonaniu, że adres nie był zamierzony, bo w tytule bloga jest napisany poprawnie. Po co te wykrzykniki? Nie wiem. Do tego na końcu się raczej nie przyczepię, bo macie do niego stuprocentowe prawo, ale ten przed tytułem jest całkowicie zbędny. Przeszkadza moim "paczadełkom" i tyle.
          Eeee... Wstępne wrażenie po szybkim spojrzeniu na szatę graficzną? O cię panie! Jakby to delikatnie ubrać w słowa... Hmm... Delikatna to ona nie jest. Patrzę na czcionkę... Ozdobna to ona jest, ale ani trochę nie pasuje do szablonu, kształtem oczywiście, ani nie jest ona wygodna do czytania. Tło do mnie w ogóle nie przemawia. Motyw jesienny? Ludzie, mamy lato!
        Trochę mi za dużo kolumn po bokach, ale rozdrabniać szablon będziemy za chwilę. O tak! Powoli i dokładnie! Nic mi nie umknie!
         Ogólnie rzecz biorąc, nie zrobiłyście na mnie dobrego wrażenia. Jedyne, co mi się podoba na tym blogu to... to jeszcze nie wiem co. Na razie nic. Pierwsze wrażenie jest niezmiernie istotne i poległyście na całej linii. Mam nadzieję, że wybrniecie z tego jakoś w następnych punktach. Oczywiście w następnych punktach po szacie graficznej, bo tam to już przeczuwam klęskę żywiołową...
         Jeden punkcik na pocieszenie, że nie ma bezsensownych, rozwlekłych zdań na belce.
1/15 pkt.

2. Szata graficzna
     Z ciężkim sercem zabieram się za ocenę szablonu. Punkty polecą... Takie jakieś "wewnętrzne" przeczucie.
          Zacznijmy od tła zewnętrznego, które, jak mniemam, jest jesienne. A co sobie będziemy żałować?! Przecież za oknem jest tak ponuro, że w sumie pasuje. Nie zmienia to jednak faktu, że widok za szybą ani ociupinkę mi się nie podoba. Wyobraźcie sobie, że nic a nic! Logicznie rzecz biorąc, pasujące do widoku tło również nie przypadło mi do gustu. Żeby, kurczę, było chociaż kolorowe, ale nie! Jakby to nie było, przecież musi być szare, metaliczne, bez wyrazu, nudne, po prostu przygnębiające. Skończyłam. Chociaż nie, jeszcze nie. Rozumiem, że szarości są najpewniejszym kolorem. Teoretycznie, ale tylko teoretycznie, pasują do wszystkiego, jednak ja tą zasadę stosuję tylko przy ubieraniu się, jeżeli już mam tyle kolorów na sobie, że tylko szarość mnie ratuje. Tak, teraz skończyłam.
        Nagłówek jest... inny? Nie, nie jest inny, jest po prostu nieładny. Nie wiem do czego ta zieleń pasuje i, o zgrozo, co robią w tle te wektory, ale używano ich dawno, dawno temu, kiedy ja byłam bardzo początkującą graficzką. Pamiętam, że już wtedy wychodziły z mody. Teraz już wiem dlaczego, po prostu są brzydkie, ostre, ociosane. Wszyscy poszli w kierunku delikatnych przejść. Rozumiem, że może chcecie się wyróżniać, ale... może znajdziecie na to inny sposób? Widząc wyniki ankiety, zaczynam się poważnie bać o gust dzisiejszej ludzkości. Spójrzmy jednak od czysto technicznej strony na nagłówek. Linie są nierówne, jakby rysowane na dwa razy.  Nawet jeżeli zajdzie taka konieczność, to dzisiejsze programy do tworzenia grafiki dysponują takim powiększeniem, że bez problemu można sobie poradzić z narysowaniem prostej kreski o tej samej grubości. Przy jednych liniach widzę rozmycie, przy innych go nie ma. Zdjęcia są o różnej kolorystyce, co nie wygląda specjalnie dobrze. Ludzie, przecież istnieje coś takiego jak koloryzacja! Nie wszystkie wykorzystane zdjęcia są dobrej jakości. Spójrzcie na przykład na szpilki. Nie widzicie na nich pikseli? Ja widzę i mi, osobiście, to przeszkadza. Widocznie są tacy, którzy nie przywiązują do tego dużej uwagi. Niestety, ja to robię. Napis na nagłówku średnio do mnie przemawia, a czcionka, którą jest napisany, jeszcze bardziej. Wklepywałam nią w Wordzie już ze sto wierszy mojego wujka. Jak na nią patrzę, to mi średnio dobrze, ale nie mogłyście o tym wiedzieć. Sam sens tego zdania jest całkiem niezły, choć, muszę przyznać, że mam pewne wątpliwości co do tego, czy "Bravo" może sprawić, że każdy z moich dni będzie najpiękniejszym w życiu. Wnioskuję, że chodzi tu o to, że pokażecie dziewczynom, jak o siebie zadbać, a one będą się czuły jak królewny. Zdziwiłybyście się, że najpiękniejsze dni mojego życia to te, jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, w czasie których mam okazję upaprać się cała gnojem, pracując przy koniach. Cóż, niektórym bycie piękną widocznie wystarcza.
        Strony pod nagłówkiem są niedopasowane. Wystają poza nagłówek, co daje efekt nieestetyczności.  Poza tym, zawsze twierdziłam, że najładniej wyglądają, kiedy są w miarę dopasowane do szerokości nagłówka. Można to uzyskać dodając/usuwając strony oraz przez zmianę czcionki. Radzę nad tym pomyśleć, bo wiele zbędnych kolumn można by tam wrzucić.
Dodam jeszcze, że zrobiłabym małą zamianę czcionki. Tę ozdobną, dałabym właśnie do stron, a prostą, np. Arial, Georgia, Times New Roman, do postów. Zdecydowanie lepiej by się to wszystko prezentowało.
          Tło wewnętrzne jest jasnoszare. Świetnie... Jakoś przez te szarości nijako mi na blogu. Bezpłciowo. Mówiłam już, że mamy lato? Tak? To napiszę jeszcze raz. Mamy lato! Czas kiedy świeci słońce, a na dworze jest mnóstwo kolorów! Wykorzystajcie to! Czas na taką kolorystykę, jaką macie teraz, przyjdzie zimą... Wtedy jest to nawet wskazane.
        Wiem, że wszyscy będą się mnie czepiać, że daję aż tyle punktów po tym, co tutaj napisałam, ale ten kotek na nagłówku jest przesłodki. ;)
1/20 pkt.


3. Treść
        Trzymam kciuki, może się uda, może zaskoczycie mnie pozytywnie w tym punkcie. Takie moje małe życzenie. Są was trzy, a więc ocenię wszystkie posty ze strony głównej, czyli ich liczba wyniesie osiem. Uważam, że jest to bardziej sprawiedliwe w przypadku blogów grupowych. To lecimy od najwcześniejszego!


"Ogłoszenie" autorstwa thebestgirl
Nie wiem, co mogę tutaj ocenić. Czy jest ciekawe, czy nie? Raczej powstrzymam się w tym poście od komentarza, bo to tylko zwykłe ogłoszenie, suche informacje, ot co.


"Jakim typem urody jesteś" autorstwa zwariowanej
Powiem ci, że nawet mnie w miarę zaciekawiłaś tym postem. Nie będę jednak udawać, że niektóre dziwne nazwy kolorów mnie powaliły na kolana, bo musiałam sprawdzać u wujka Google, co to u licha jest! Podobno jestem zimą. Masz całkiem niezły, luźny styl pisania. Tylko martwi mnie jedno... Pewnie już wiesz o co chodzi. Mianowicie, mały druczek. Zaraz sobie poszukamy na stronie, ile w poście było twojego wkładu pracy, a ile kogoś zupełnie innego. Przejrzane, przeszukane... Załamanie totalne... Nawet obrazka nie zmieniłaś! Skopiowane słowo w słowo. Zamurowało mnie totalnie... Nie wiem jak można robić takie rzeczy? Jak? Napisałaś, że skorzystałaś z serwisu wedwoje. Gdybyś wspomagała się nim przy pisaniu, byłoby okej, ale po co kopiować coś, co już jest w Internecie? Nie mam pojęcia... Ale poleciałyście w dół... Normalnie jestem w szoku...


"Jak mieć zgrabne uda?" autorstwa crazy girl
Tym razem nawet nie będę się wysilać i na samym początku skopiuję tekst i zobaczę, czy taki sam nie ukazał się wcześniej na innej stronie. Jest nadzieja. Tekstu nigdzie indziej nie ma, a to dobrze. Crazy girl, uratowałaś sytuację, bo byłam już bliska wystawienia odmowy.
Post całkiem ciekawy. Dorzuć do niego jeszcze jazdę konną sportową, a nie rekreacyjną, bo mam od niej uda jak marzenie. :D Ale nie o mnie i moich udach tutaj, ale o tobie. Cieszę się, że napisałaś to na podstawie jakiegoś tekstu, a nie było to bezczelne skopiowanie. O tym, że na czczo najlepiej ćwiczyć - nie wiedziałam. Cieszę się, że w końcu ten blog wnosi coś nowego do mojego życia. Jednak wydaje mi się, że drugie i trzecie ćwiczenie w domu jest identyczne, ale może to ja nie umiem czytać ze zrozumieniem.


"Potargany koczek" autorstwa zwariowanej
Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to powiedzenie mojego nienormalnego kolegi. Ale jedynie to powiedzenie oddaje urok całej tej sytuacji. Wiesz jak ono brzmi? Żenua. I tyle. Artykuł skopiowany. Proponuję zastanowić się nad swoją osobą, droga zwariowanaa.


"Tag: siedem faktów o mnie" autorstwa thebestgirl
Czytając ten, jakby nie patrzeć łańcuszek, bo nie tylko dziwne wiadomości na GG są łańcuszkami, miałam wrażenie, że opisujesz moją skromną osobę. Łączą nas te same pasje! Identyczne! Podoba mi się to, jak piszesz. W "Ogłoszeniu" raczej nie miałam szans, żeby wychwycić twój styl, ale tutaj taką otrzymałam.


"Podziękowania!" autorstwa crazy girl
Znowu parę skleconych zdań, ale chociaż od siebie. Czasami dobrze jest podziękować czytelnikom po prostu za to, że są. :)


"Przepis na pizze." autorstwa thebestgirl
Skopiowane z Zapytaj.com.pl Cudownie... Jednak nie wiem, czy nie jesteś tą samą osobą, tylko pod innym nickiem, ale zostawię to bez komentarza...


"Jak wyregulować brwi?" autorstwa crazy girl
Droga crazy girl, z tobą wiązałam ogromną nadzieję... Zawiodłaś mnie... Skopiowane? Świetnie...


        Najpierw miałam mieć pretensje tylko do zaczarowanej, teraz mam do wszystkich trzech. Nie wstyd wam, że kopiujecie słowo w słowo to samo z Internetu? Już nie chodzi o sam fakt kopiowania. Podobno tworzycie poradnik, a poradniki są do tego, aby dawać, jak wskazuje nazwa, porady. Byłoby dobrze, gdyby były od was i wymagały od waszych osób wysiłku. Nie wiem czemu to robicie, ale nawet jeżeli macie dużą statystykę to wiedzcie, że jest ona dziełem innych osób, nie waszym. Praktycznie jeden poradnik napisany samemu. Chylę czoło, crazy girl. Szczupłe uda, to jest to! Miejcie świadomość, że dziewczyna uratowała was tym jednym postem!
4/20 pkt.




4. Błędy
 Trochę tego będzie...
"Ogłoszenie" autorstwa thebestgirl
Jak pewnie już większość z was, a jak nie, to teraz się o tym dowie, że Liwia odeszłam z bloga.- brak przecinka; literówka
Tak , tak, dla nas (redaktorek) też to był szok, bo nas o tym wcześniej nie poinformowała. - zbędna spacja; brak przecinka
Nie dawno napisała mi w odpowiedzi na mój mail, że: jest wiele rzeczy, które jej się nie podobają i nie może też już pisać. - niedawno
Ankieta na najlepszą redaktorkę odwołana z powodu zmiany załogi, a po za tym nie chcemy na tym blogu ze sobą rywalizować, bo wydaje nam się, że wszystkie jesteśmy równie dobre w tym, co robimy. - poza tym; brak przecinka
Tak też wynika do tej pory z przeprowadzonej w śród was ankiety. - wśród. I wydaje mi się, że lepiej to zdanie wyglądałoby tak: Tak też wynika z przeprowadzonej do tej pory wśród was ankiety.

"Jakim typem urody jesteś" autorstwa zwariowanej
Nie oceniam błędów ze względu na skopiowanie artykułu z Internetu.

"Jak mieć zgrabne uda?" autorstwa crazy girl
Zgrabne, jędrne uda to cel o wiele bardziej realny i łatwy do zrealizowania niż płaski brzuszek, ładna pupa czy kształtne piersi, bowiem ta akurat część ciała poddaje się wysiłkom całkiem szybko. - łatwiejsza

"Potargany koczek" autorstwa zwariowanej
Nie oceniam błędów ze względu na skopiowanie artykułu z Internetu.

"Tag: siedem faktów o mnie" autorstwa thebest girl
Interesuje się modą, lubię wiedzieć co jest aktualnie na czasie, a także lubię nosić modne rzeczy. - błędy powtórzeniowe
Jeśli wybieram się na zakupy, zawsze chodzę do moich ulubionych sklepów i w tedy sprawia mi frajdę kupowanie rzeczy. - brak przecinka; wtedy
Lubie kupować do niego przeróżne dodatki, poduszki, koce, lampy, stoliki... - lubię
Jestem dosyć wybredna, bo czytam tylko te, które naprawdę mi się spodobają. - brak przecinka

"Podziękowania!" autorstwa crazy girl
A jeszcze poza tym, jeśli zauważyliście, zmieniłam trochę wygląd bloga... - brak przecinka
Proszę was, głosujcie w ankiecie obok, lub wyrażajcie swoje opinie w komentarzu. - brak przecinka; zbędny przecinek

"Przepis na pizze." autorstwa thebestgirl
W samym tytule popełniłaś dwa błędy... Piszemy "pizzę", a nie "pizze". I ta kropka na końcu tytułu... Błagam!
Nie oceniam błędów ze względu na skopiowanie artykułu z Internetu.

"Jak wyregulować brwi?" autorstwa crazy girl
 Nie oceniam błędów ze względu na skopiowanie artykułu z Internetu.

Szybko poszło. Dziękuję dziewczynom za kopiowanie z Internetu, miałam mniej roboty!
4/15 pkt.


5. Dodatki
       Wypadałoby zacząć jakoś po kolei i nie latać po całym blogu, więc najpierw ocenię zawartość stron.
          Udaję się do zakładki "O NAS!" Nie rozumiem, po co ten wykrzyknik i włączony Caps Lock? Chyba każdy jest w stanie przeczytać, że tak się wyrażę, menu i znaleźć to, co go interesuje. Denerwuje mnie takie coś. Piszcie wszystko z Caps Lock'iem albo wszystko bez niego.
Opis thebestgirl zawiera następujące błędy:

Jest też Agnieszka, ale ona raczej nie przepada za prowadzeniem blogów i nie chcę do nas dołączyć. - chce

Gdzie ja byłam jak rozdawali urodę i talent!? - ?!

Pomysł założenia tego bloga powstał, od tak. - niepotrzebny przecinek; ot

Błędy w opisie crazy girl:
  
Ostatnio czasy strasznie mi odbija, mam napady śmiechu i głupawki... - Ostatnimi
Z charakteru wydaje się dość normalną nastolatką, ale jak ktoś mnie wkurzy, to nie ręczę za siebie... - wydaję (piszesz w pierwszej osobie, a więc "ja wydaję się"); brak przecinka 

Ostatnio nawet uszyłam rękawiczkę i nawet ładna mi wyszła - powtórzenie 

A teraz mam zamiar uszyć spódniczkę z falbankami, Ale najpierw muszę załatwić sobie materiał - nie mam pojęcia, dlaczego wielka litera się tam znalazła, ale nie wnikam...
Błędy w opisie zwariowanej:

Mam na imię Ania mam 16 lat chodzę do III klasy gimnazjum, interesuję się w sumie niczym specjalnym tym czym interesuje się przeciętna nastolatka. - nie jestem w stanie poprawić tego zdania w ten sam sposób, w jaki robiłam to wcześniej, dlatego napiszę je od nowa... 
Mam na imię Ania, skończyłam 16 lat i chodzę do III klasy gimnazjum. W sumie, to nie interesuję się niczym specjalnym, raczej tym, czym każda przeciętna nastolatka.
Mój wygląd można powiedzieć, że jestem nie za ładna ale trudna taki los. - O moim wyglądzie można powiedzieć, że nie jest on bardzo ładny, ale trudno, taki los. 
Myśle ze mam trudny charakter, lubię sie obrażać o byle co, ale szybko mi przechodzi, no i jestem strasznie wrażliwa, co jest moją największą wadą. - Myślę, że; się; brak przecinka 
To wszystkie, które znalazłam. Thebestgirl, nie zaprezentowałaś się źle, kilka przejęzyczeń. Twój opis jest zwięzły, krótki i na temat. Bardzo dobrze, takie lubię! Crazy girl, u ciebie też nie ma jakiejś tragedii, ale popełniłaś więcej błędów i nie dostarczyłaś takich informacji, jakich bym oczekiwała. Niemniej jednak, coś tam o tobie wiem, więc nie jest tak źle, prawda? Dobiło mnie słowo "koffam", ale to już inna bajka. Zwariowanaa, nie wiem, co mam z tobą zrobić. Masz niesamowicie krótki opis, a popełniłaś w nim wszystkie możliwe błędy, no, prawie wszystkie. Czegoś tam się dowiedziałam, jednak zdecydowanie za mało. Na przyszłość, poproś koleżanki, aby sprawdziły twój opis. 
Nie marnuję czasu i czym prędzej udaję się do następnego odnośnika, którego tytuł brzmi "Rekrutacja!" I znów błędy... 
Jeśli jesteście nastolatkami, macie dużo czasu, pomysłów i zapału do pracy, a przy okazji jesteś szczera. - zdecyduj się na liczbę 
Napisz, na jakie tematy najchętniej pisałabyś na blogu - brak przecinka 
Coś tam jeszcze chyba było, ale już nie mogę znaleźć. Cóż, zakładka informująca o rekrutacji jest przejrzysta i zawiera wszystkie potrzebne informacje, a więc, oficjalnie, nie mam się do czego doczepić. 
Linków to dużo nie ma, ale chociaż jest przejrzyście. A! I widać segregowanie na grupy, co również bardzo lubię.
Podoba mi się zakładka "Pytania/Odpowiedzi", aczkolwiek dałabym jej inny tytuł, choć jeszcze nie wiem jaki. Musicie ją uaktualnić, bo podobno Liwia już na blogu nie działa, chyba że udziela porad nie będąc autorką, wtedy rozumiem. 
W "Kontakcie" jest taki sam błąd jak w rekrutacji. Musisz się zdecydować na jedną liczbę, a nie raz piszesz w pojedynczej, a raz w mnogiej. 
"Dla redaktorek!" też mi się podoba. Nie wiem tylko czy nie szybsze byłoby kontaktowanie się przez GG, bo prawie wszyscy, włączając komputer, od razu uruchamiają komunikator. I mam zastrzeżenie... Napisałaś, bo zakładam, że pisała to thebestgirl, że możecie w owej zakładce pisać pomysły. Zgłaszam sprzeciw! Nie każdy pomysł powinien być podawany do wglądu opinii publicznej, bo do tej zakładki każdy ma przecież dostęp.
          Skończyłam ze stronami. :) W końcu... Teraz kolumny boczne! Treść jest całkiem przystępna i zastrzeżeń raczej mieć nie będę, do treści oczywiście. Niewątpliwie zrezygnowałabym na waszym miejscu z ramki "Popularne posty". Nigdy jej nie lubiłam. Poza tym powitanie w ramce "Cześć!" powinno być tam, gdzie miejsce powitanie jest. Raczej nie witamy się w połowie bloga, tylko na jego początku, prawda? Jednak więcej uwag nie mam. 
5/8 pkt. 

6. Liczby
          Widzę, że macie sporo fanek, bo płci przeciwnej nie zauważyłam. Komentują, całkiem szczerze, wdajecie się w rozmowy. Irytują mnie tylko osoby, które piszą wam pod postami "Fajne. Wbij do mnie!" Psuje to cały urok i odejmuje jeden punkt...
4/5 pkt.

7. Gratis
Nie dzisiaj...
0/4 pkt.

8. Podsumowanie
          Jakieś zadatki macie. Cieszę się, że są osoby, które lubią czytać wasze porady, ale nie zauważają kopiowania, które bezwzględnie musi zniknąć z bloga! Radzę wam również zamówić porządny szablon, bo widzę, że sobie z nim nie radzicie, choć czytelnicy mają odmienne zdanie od mojego i zaraz zostanę przez to zabita. Nie idźcie na ilość, a na jakość. Posty mogą ukazywać się rzadziej, ale prezentować znacznie lepiej, pamiętajcie! Ogólnie rzecz biorąc wasz blog wypadł bardzo słabo...
0/5 pkt.

Otrzymałyście 19 punktów, które dają wam ocenę dopuszczającą -! Nie wiem czy mam gratulować, ale nie zniechęcajcie się! Zapraszam za 3 tygodnie do poprawy! ;)

*** 
Czujecie ten zapach? Tak, to wakacje! <3

3 komentarze:

  1. Oczywiście, że mi odpowiada, że będziesz oceniała mój blog wojtek-szczesny.blog.onet.pl
    Jest mi to szczerze mówiąc obojętne kto oceni. Zgłosiłam się do Hakuny bo wydawało mi się, że bardziej jej ta tematyka czyli fan-blog odpowiada, no ale widocznie przeoczyłam, że ocenia tylko opowiadania. W takim razie dziekuję, że 'przygarnęłaś' mój blog do swojej kolejki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ta ocena! :D

    OdpowiedzUsuń