Po dacie opublikowania podsumowania bardzo widać, ile mam wolnego czasu. Przedstawiam smutny bilans miesiące listopada:
Ocen: 3
Odmów: 0
Jednego bloga oceniła Juliet, dwa pozostałe - Corriente.
Musimy sobie zadać jedno pytanie... Czy jest sens to dalej ciągnąć? Nie chcę się rozstawać, za bardzo zależy mi na tej ocenialni, ale wydaje mi się, że zawieszenie dobrze nam zrobi. Dzisiaj krótko, bo krótko, ale czekam na Wasze opinie pod tym postem...
Jestem tu najkrócej, więc chyba moja opinia ma najmniejsze znaczenie, ale szczerze mówiąc to zawieszenie wydaje się być dobrym pomysłem. Z mojej strony brakuje czasu, a jak czas jest to ciężko się za te oceny zabrać, bo się po prostu nie chce.
OdpowiedzUsuńA ze strony czytelnika powiem, że zawieszenie nie jest dobrym pomysłem. Po zawieszeniu w ogóle wam się odechce i po kilku tygodniach usuniecie teatralną.
OdpowiedzUsuńTakie moje zdanie :<
Popieram, zawieszenie zwalania z wszelkich obowiązków i ciężko do tego potem wrócić.
UsuńZawieszenie sprawia, że ostatnie jednostki egzystujące na blogu uciekają z niego jak najdalej.
UsuńJak dla mnie zawieszenie nie jest dobrym pomysłem. Sama zdaję sobie sprawę ile zabiera czasu pisanie każdej oceny. Jeżeli komuś zależy na ocenie, to poczeka ;) A Wy piszcie wtedy kiedy dacie radę. Każdy ma prywatne sprawy, i wszyscy powinni to uszanować.
OdpowiedzUsuńO niee, dlaczego?
OdpowiedzUsuńMnie zawieszenie nie wydaje się dobrym pomysłem. Wiem, że nie mamy czasu. Nikt nie ma czasu. Jestem "z obu stron" tej czasowej barykady i wiem, ile się frustruje autor, czekając na ocenę, ale wiem też, że oceniający potrafi mieć wyrzuty sumienia, zerkając w stronę kolejki znad książek i zeszytów.
Nie chcę Was czarować, ja sama przynajmniej do 19 będę miała hardkor, w rekrutacji pustki, kolejkę trudno ogarnąć... ale można przecież próbować, prawda?
Ujmę to tak: Nassarozo i Hakuno, Ekipo Zarządzająca [;)], zrobicie to, co będziecie uważały za słuszne, a ja się z tą decyzją zgodzę. Polubiłam ocenianie i nie wiem, czy z tego zrezygnuję, ale chciałabym to ciągnąć, w miarę możliwości, z Wami. Możemy popracować nad zmianą regulaminu, kryteriów, dopasować to wszystko jakoś tak, żeby bardziej nam pasowało... wolałabym nie znikać, ale powtórzę - zrobicie to, co będzie Wam najbardziej pasowało, a ja się dostosuję. ;)
Corriente, proszę, nie wyróżniaj nas. (: Wszystkie tworzymy TN i wszystkie mamy takie samo prawo głosu i każdej z nas zdanie jest tak samo ważne! (: Żeby mi to było ostatni raz! :D
UsuńNie myślałam, że tak dużo osób odpowie na ten post... Widać, że nie mogę wszystkich zawieść. (:
Chyba macie rację. A ja wylądowałam w szpitalu, więc mam aż za dużo wolnego czasu. :D Ale mi się trafił szpital z Wi-Fi. xd
Dobrze, to będzie ostatni raz :P
UsuńWi-fi (łajfaj, jak się niedawno dowiedziałam :D) jest przydatne, ale ja nigdy nie mogę korzystać z jego dobrodziejstw :(
Także co - zacieramy ręce i działamy dalej?
No nie ma bata, trzeba działać :D
UsuńHej, hej, chciałam zrezygnować z oceny opowiadania znajdującego się w kolejce Corriente pod nazwą ponoc-bije.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, serdecznie! ;)
Dziewczyny, a jak jest z rekrutacją? Potrzebujecie 'nowej krwi', czy jak będzie dobrze, to przyjmiecie, ale nie zrobi Wam to większej różnicy?
OdpowiedzUsuń