Wiem, że miesiąc nie dobiegł końca, ale znalazłam chwilkę i zdecydowałam się napisać krótkie podsumowanie.
W lutym, na Teatralnej pojawiły się tylko dwie oceny. Kiepsko, słabiutko, ale rozumiem - brak czasu. Sama nie opublikowałam nic od dłuższego czasu, bo po prostu nie mam kiedy przysiąść nad oceną. Cudów nie obiecuję, ale mogę powiedzieć, że od marca ulegnie to zmianie.
Jedną ocenę napisała MissImpeccable, drugą Corriente. Blogiem miesiąca zostaje Szum Smoczych Piór, który uzyskał 42 punkty i stanowisko suflera w naszej hierarchii.
Liczę na to, że przyszły miesiąc będzie obfity w oceny.
To jest straszne, ten brak czasu. Myślałam, że jeszcze z tym u mnie nie najgorzej, ale przez ostatnie trzy tygodnie nie miałam czasu na nic, po prostu na nic.
OdpowiedzUsuńAle generalnie nie jest u nas jeszcze tak najgorzej - na niektórych ocenialniach zastój dwumiesięczny, wszędzie brakuje ludzi, nie ma czasu...
Wydaje mi się, że to taki okres - wiesz, zaliczenia na uczelniach, próbne matury, koniec semestru, ferie i wszystko się skumulowało. Dlatego mam nadzieję, że na wiosnę będzie trochę lepiej. Ja jutro piszę dwa ostatnie egzaminy, a potem biorę się do roboty :)
Usuń